Kiki napisał(a):
Kto jak kto, ale Ty midbwoy znasz się na rzeczy
Ja zawsze z młodzieżą
Offline
Tak, czy siak zabiorę tę butelczynę na party i tam się zastanowimy, co dalej z tym fantem zrobić
Offline
zoltar napisał(a):
Tak, czy siak zabiorę tę butelczynę na party i tam się zastanowimy, co dalej z tym fantem zrobić
po malym zakropieniu gardełka,ciekawe pomysły same wpadaja do głowy
Offline
Kamikaze :zjem
sześć kieliszków do wódki
shaker
20 ml niebieskiego curaçao (Bols Blue)
40 ml wódki Bols
20 ml soku cytrynowego
Wszystkie składniki wraz z kostkami lodu wymieszać w shakerze, a następnie przelać do kieliszków.
Offline
u-bot kolegi marynarza :yahoo
kufel piwa i seta czystej
dwa góra trzy i zanurzasz się pod stół :swir
Najskuteczniejszym drinkiem jest "Wieniawa", pity przez generała Wieniawę - Długoszowskiego w dwudziestoleciu międzywojennym. Oto przepis:
Do dużej szklanki leje się setkę Wyborowej i do tego dolewa się setkę Żytniej. Pije się duszkiem do dna. (Genialne w swej prostocie )
Ponadto w tej kategorii wysoko plasują się rosyjskie "niedźwiedzie" :
"Biały niedźwiedź" - zmieszane, sto gramów szampana i pięćdziesiąt gramów spirytusu.
"Niedźwiedź brunatny" - gdzie szampana zastępuje się gruzińskim koniakiem.
Ja jednak preferuję łychę najlepiej dobrą, choć w ostateczności może być czerwony szwendak czy też balans. Tylko na litość boską, droga młodzieży, zapamiętajcie na całe życie: picie whiskey z colą to profanacja, siara, i wieś totalna.
Offline
Ufff to mam szczęscie pije z pepsi
Offline
Niestety Berliner, pisząc Cola miałem na myśli wszystkie "cole" obojętnie czy pepsi-cola, coca-cola, polo-cola, czy jakiekolwiek inne badziewie.
Ale nie przejmuj się, na całym świecie ludzie w ten sposób profanują ten szlachetny trunek. Kolejny dowód na to, że świat stał się jedną wielką wioską.
Offline
Jak te driny ostatnio Mieto widzialem to bylo dawno temu, ale pamiętam cukier z trzciny cukrowej, limonki i słynne PITU
Offline
No właśnie Mieto, już dawno miałeś podać przepis na słynnego drinka z rumem
Vicmac napisał(a):
czerwony szwendak czy też balans.
Możesz jaśniej ?
Offline
Kiki napisał(a):
No właśnie Mieto, już dawno miałeś podać przepis na słynnego drinka z rumem
Vicmac napisał(a):
czerwony szwendak czy też balans.
. Możesz jaśniej ?
Szwendak = Johny Walker (Jaś Wędrownik), balans = Ballantine's....
Offline
Vicmac napisał(a):
Ja jednak preferuję łychę najlepiej dobrą, choć w ostateczności może być czerwony szwendak czy też balans. Tylko na litość boską, droga młodzieży, zapamiętajcie na całe życie: picie whiskey z colą to profanacja, siara, i wieś totalna.
To coś specjalnie dla Ciebie Vicmac.
- 50ml Balantines lub Red Label.
- 75ml sok (nie napój - za słaby, nie nektar - za ostry) żurawinowy.
- 25ml świeżo wyciskany sok z limonki.
Przygotowanie:
Do "whiskaczówki" wrzucić 1/3 kostek lodu. Zalać sokiem z limonki. Uzupełnić "szkotem" lub innym podobnym powoli lejąc po lodzie, tak aby się nie połączyły dwa roztwory. Zalać podobnie i delikatnie sokiem żurawinowym. Jeśli są to małe szklanki to proporcje odpowiednio zmniejszyć.
Smacznego :zjem . Dziś chlapnę parę takich :zjem
Offline
Dziś wieczorem z mężem mamy szczególną uroczystość -kolejną rocznicę ślubu. Opiekunowie do dzieci już załatwieni, czyli dziadkowie Na pewno przygotujemy coś z Waszych przepisów. Pozdrawiam
Offline
To też się podczepię do tematu Polecam Long Drink - Sweet Dream
20 ml Wódka Żołądkowa Gorzka tradycyjna; 10 ml świeżego soku z cytryny; 40 ml soku ananasowego; plastry świeżego ogórka; Sprite jako uzupełnienie. Do wysokiej szklanki wrzucamy kilka kostek lodu, przekładając plastrami ogórka. Wszystkie składniki mieszamy i przelewamy do szklanki po czym uzupełniamy Spritem. Do dekoracji używamy plasterek ogórka.
druga wersja:
* wódka żołądkowa gorzka (40 ml)
* Sprite (120 ml)
* lód
* świeży ogórek
* sok z cytryny lub plasterek cytryny jak kto woli
Ja osobiście wolę drugą wersję ale to według gustu. Tylko ostrzegam, Sweet Dream jest w smaku bardzo orzeźwiający, lekko wchodzi, więc można się ... zmasakrować ))
Ostatnio edytowany przez dzidzia (2011-04-17 10:34:56)
Offline
Ja tam jednak wolę czystą "setę"
Offline
Juliusz Gajusz Cezar napisał(a):
Ja tam jednak wolę czystą "setę"
Jeszcze może z kolegami pod murem ??
Offline
W mieszkowickim dyskoncie pojawiły się napoje, które należy "doprawić" alkoholem 40%. Przetestowałem coś o nazwie Kamikaze Killer. Całkiem podobne do oryginału. Mniej kwaśne o większej wyczuwalności alkoholu.
Jak przetestuję kolejny instant to dam znać.
Offline